Nasza ekspedycja napotkała samotnego podróżnika. Niski, przy kości, ubrany w czerwony płaszcz z białym futerkiem i czerwoną czapkę z białym pomponem jegomość bardzo ucieszył się na widok naszej załogi. Powiedział, że od roku nie widział żadnego człowieka i z radości obdarzył naszego kapitana pewną ilością antymaterii.
Zdobyto: Antymateria 118.

Początek niezły :P

Evil chyba kontynuujesz? pięknie od razu od antymaterii... cóż pozazdrościć :)

Tylko ile tego trzeba nazbierać na Komandora! :D :D :D

do komandora jeszcze długa droga a narazie trochę kryształu.... :D

Ekspedycja natknęła się na radioaktywną planetoidę posiadającą bardzo toksyczną atmosferę. Skany pokazały jednak, że planetoida jest zasobna w surowce. Za pomocą robotów wydobyliśmy tyle surowców, na ile to było możliwe.
Zdobyto: Kryształ 6.376.

Ekspedycja natknęła się na planetę niemalże całkowicie zniszczoną przez wojny. Różne statki krążą na orbicie. Technicy starają się naprawić niektóre z nich. Może uda się również uzyskać informacje, co się tu wydarzyło.

Następujące statki dołączyły do floty:
Duży transporter 2
Ciężki myśliwiec 1
Lekki myśliwiec 1

Wpis z dziennika pokładowego oficerów komunikacyjnych: to cudowne uczucie być pierwszymi, którzy podróżują przez ten niezbadany sektor.

Kocham takie ekspedycje :D

Ekspedycja znalazła trochę Antymaterii.
Zdobyto: Antymateria 199.

Wpis z dziennika pokładowego oficerów komunikacyjnych: Zdaje się, że ta część wszechświata jeszcze nie była badana.

Natknęliśmy się na mały konwój cywilnych statków, który pilnie potrzebuje żywności i leków. W zamian za to zaoferowano nam przydatne surowce.
Zdobyto: Deuter 25.106.

Wpis do dziennika pokładowego pierwszego oficera: wykorzystaliśmy całe wolne miejsce, ale i tak nie jesteśmy w stanie zabrać wszystkich znalezionych surowców.